27 sty 2017

Top 5 książek fantasy na ferie i nie tylko

Miejsce 5

Nawałnica Mieczy

         George R. R. Martin i jego dzieło uplasowali się na piątym miejscu, ze względu na samą historię. Nie jest to najgorsza książka z siedmioczęściowej sagi „Pieśń Lodu i Ognia amerykańskiego”, ale i nie najlepsza. Trochę nudny początek, ale można przeżyć. Opowieść niebanalna,  bo o osobie o imieniu  Chett, który jest strażnikiem na nocnej straży z psem, ale potem walczy z lordem  Randyllanem, który jest okropnym władcą dawnej Englii, czyli Anglii.

Moja ocena : 3/6

Miejsce 4

 Szmaragdowy Atlas

     „Szmaragdowy Atlas” to  historia o dzieciach, które w ciągu dziesięciu lat zostały adoptowane przez dziesięć różnych rodzin. Po dziesięciu latach zostają ostatni raz adoptowani, przez mężczyznę, który ma ich zniszczyć. Najbardziej ciekawe jest to, że ten mężczyzna jet ich ojcem! Osobiście nie przeczytałem tej książki, aczkolwiek moja przyjaciółka z kolonii – Zuzia z Konina – dużo mi o niej opowiedziała.  

Moa ocena: 4/6

 Miejsce 3

„Podwodne Miasto: Skrzynia Piratów
  
    Podwodne Miasto: Skrzynia Piratów” to naprawdę interesująca książka. Opowiada o rodzeństwie, któremu wszystko nagle zostaje zabrane. Przez pracę ojca, wyjeżdżają na Hel. Tam wypływają na morze i nagle... wir „bałtycki” zabiera ich do miasta wodnego – Batyklydy. 

Moja ocena: +4/6

Miejsce 2

„Username: Evie” 
  
  Książka amerykańskiego Youtubera, która jest komiksem.  Jest super, podnosi na duchu, bardzo śmieszna i bardzo wiele można dowiedzieć się o chemii. Evie  jest na studiach o profilu chemicznym, na którym wywołuje powstanie nowej super-bohaterki- AZOTY.  

Moja ocena: 5/6

 Miejsce 1

„Harry Potter i Przeklęte Dziecko”
   
„Harry Potter i Przeklęte Dziecko” to historia Albusa – syna Harry'ego, który zamiast do Gryffindoru trafia do Slytherinu. Bardzo ciekawa, zapierająca dech w piersiach opowieść rozgrywająca się ddziewiętnaście lat po zakończeniu „Harry'ego Pottera i Insygniów Śmierci”.

Moja ocena: -6/6


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz