28 lis 2016

Kot Karima i obrazki

Liliana Bardijewska „Kot Karima i obrazki", Literatura, Łódź 2016

Ostatnio bardzo wiele słyszy się o Bliskim Wschodzie, o toczących się tam wojnach oraz ludziach, którzy muszą uciekać z własnych domów. O tym między innymi opowiada niezwykła książka Liliany Bardijewskiej pod tytułem Kot Karima i obrazki. Arcyciekawa, krótka i czasami śmieszna lektura jest idealna na zimowe wieczory.

W każdym z siedmiu rozdziałów pojawia się jeden obrazek, co nadaje książce świetny, niepowtarzalny klimat. A właściwie o czym ona opowiada? To bardzo proste do określenia: o perypetiach kota Bissa, jego właściciela – Karima – oraz losach kilku innych postaci. Główny bohater potrafi malować piękne obrazki i każdy z nich pokazuje swoim kolegom czy też nauczycielom. Nie raz, nie dwa Biss ratował obrazki przed całkowitym zniszczeniem na przykład przez psy i inne wrogie okoliczności.


Wszystkie ilustracje Karima kryją za sobą różne historie z jego życia. Te opowieści Biss snuje swoim przyjaciołom z wielkim rozrzewnieniem, bo choć w Europie jest bezpieczny, tęskni za swoją ojczyzną. Opowiadania te są w lekturze wyróżnione pogrubionym drukiem i przedstawiają losy Karima oraz całej jego familii po opuszczeniu Syrii. Bardzo rzeczowe, krótkie i poważne wprawiają w zadumę tych, którym kot je opowiada. Do tego grona należy zaliczyć również czytelnika.

Wśród przyjaciół Bissa są: mucha Klucha, mysz Akysz, chomik Migmig i wielu innych, lecz jeśli chcesz poznać tę zabawną gromadę o nieco osobliwych imionach, przeczytaj tę wspaniałą książkę. Nie pamiętam, kiedy ostatnio tak dobrze bawiłem się, czytając jakąkolwiek inną powieść. To sprawia, że jest ona naprawdę godna polecenia.

Chciałbym się odnieść także do życiorysu autorki. Liliana Bardijewska jest polską pisarką, autorką słuchowisk oraz tłumaczką z języka bułgarskiego. Od zawsze związana była z literaturą dziecięcą i młodzieżową. W 2010 roku odebrała Srebrny Medal Zasłużonych Kulturze Gloria Artis. Oczywiście nie wybaczyłbym sobie, gdybym nie wspomniał o ilustratorce pani Annie Sędziwy. Jej rysunki nadały odpowiedni klimat książce i pozwoliły na dokładniejsze wyobrażenie sobie historii snutych przez Bissa.


Reasumując, Kot Karima i obrazki to jedna z najlepszych książek, jakie dotychczas czytałem. Jestem szczerze zachwycony przesłaniem lektury, jej zabawnymi zwrotami akcji oraz jej wieloma innymi aspektami. Myślę, że pani Bardijewska chciała pokazać prawdziwy dramat syryjskich rodzin oraz pragnienie bezpieczeństwa, poczucia własnej wartości, jakie znaleźć można w Europie. Nie chciałbym zdradzać całej treści książki, bo zależy mi na tym, aby jak najwięcej osób ją przeczytało i przeżyło to co ja. Jeszcze raz gorąco zachęcam wszystkich do lektury tej powieści!

Za udostępnienie lektury dziękujemy

Marcin, 14 lat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz